Czy demokracja globalna jest możliwa?
Część II: wizje przyszłości

Wykład Jana Sowy

Zakończenie cyklu “Solidarność 2.0, czyli demokracja jako forma życia”

Trudno dziś ignorować poczucie, że ludzkość znalazła się w kluczowym momencie swojego rozwoju, który może również okazać się jednym z momentów przełomowych w historii życia na Ziemi. Globalizujący się kapitalizm oraz gwałtowny rozwój technologii komunikacyjno-organizacyjnych sprawił, że ludzkie społeczeństwa są dzisiaj wzajemnie połączone i zależne od siebie tak, jak nigdy wcześniej. Wzrost naszego wpływu na środowisko naturalne – nazywany w teorii krytycznej kapitałocenem, a więc epoką, w której akumulacja kapitału odciska swoje geologiczne piętno na naszej planecie – sprawił, że w ową sieć zależności uwikłaliśmy również inne gatunki zamieszkujące Ziemię, a właściwie całość życia takiego, jakie znamy. Zasadniczy problem polega na tym, że nie mamy żadnych skutecznie działających globalnych narzędzi politycznego działania, pozwalających radzić sobie z wyzwaniami o skali globalnej. Konstrukcja potencjalnej formy planetarnego samo-rządu wydaje się jednym z najpilniejszych politycznych wyzwań współczesności. Co jednak zrobić, aby była to globalna demokracja, a nie planetarna plutokracja, ku której niebezpiecznie ciąży ewolucja naszych systemów politycznych? Pomysły możliwych rozwiązań podsuwa zarówno teoria, jak i aktywizm oraz sztka. W czasie ostatniego spotkania w cyklu przyjrzymy się owym inicjatywom, próbując odpowiedzieć na pytanie, czy demokracja globalna jest możliwa, a jeśli tak, to i jak ją skonstruować.