O wewnętrznych sprzecznościach autonomii: warszawski skłoting

Spotkanie z Martą Burzą i Antonim Wiesztortem z kolektywu Syrena

Idee potrzebują materii: zarówno neoliberalne elity jak ruchy na rzecz sprawiedliwości społecznej opierają moc swoich działań na materialnej bazie i infrastrukturze, z której mogą korzystać. Robotnicze grupy lewicowe/anarchistyczne, zrzeszające tysiące osób niekiedy w różnych krajach przejmowały na dziko oficjalne siedziby „giełdy pracy” (przetwarzane w tzw. „domy dla ludu”), skutecznie rozwijając w nich samoorganizację i więzi społeczne wśród robotników. Stanowi to jedno z historycznych źródeł tego, co nazywamy dziś skłotingiem. Innym są np. walki z cyklicznymi kryzysami mieszkaniowymi w miastach, jakie wywołuje spekulacja i sztuczny głód mieszkaniowy (fenomen „ludzi bez domów i domów bez ludzi”) lub inna klęska – np. zniszczenia miast pod wpływem wojny lub naturalnej katastrofy.

Obok, czy wbrew zakorzenieniu w walkach socjalnych, skłoting posiada także skrajnie odmienne oblicze, wywodzące się z tradycji (radykalnie) liberalnej. Upatrując przyczyn klęski anarchistów wobec bolszewików podczas Rewolucji Październikowej, jej aktywny uczestnik Nestor Machno wskazuje m.in. na ideową impotencję jej liberalnego nurtu w świetle walki społecznej. Machno gorzko wspomina o „tych, którzy zagarnęli burżuazyjne własności, gdzie zbudowali domy i żyli w komforcie. Są to ci których nazywam <>, różni anarchiści, którzy krążą między kilkoma miastami, w nadziei na znalezienie miejsca w którym będą mogli żyć, leniąc się i włócząc tak długo, jak możliwe jest to w komforcie i beztrosko”. W ciągu stu lat tradycja wchodzenia w buty burżujów urosła do rangi doktryny „Tymczasowych Stref Autonomicznych”, tworzonych aby choć na chwilę wznieść „awangardę” ponad zwykłą dolę szaraczków i „ciemnego ludu”, który na chleb zarabia codziennym upokorzeniem.

Jaką rolę w tym świetle pełnią warszawskie skłoty? Czy ta idea samorządności ma przełożenie na codzienne zmagania i walki o zdobycze społeczne w stolicy i w kraju? Na te pytania Marta Burza i Antoni Wiesztort spróbują odpowiedzieć w oparciu o materiał Margit Meyer „Skłoting i neoliberalizm”, a także bazując na własnych doświadczeniach.