W poszukiwaniu wspólnego mianownika – uniwersalizm i progresywna polityka kulturalna

SYMPOZJUM

Uniwersalizm wydaje się jednym z najbardziej ambiwalentnych i wewnętrznie sprzecznych, a jednocześnie wartościowych elementów europejskiego dziedzictwa kulturowego. Z jednej strony, jak ujął to francuski filozof Alain Badiou, to chrześcijaństwo ustanowiło podwaliny uniwersalizmu, który nie widzi rozróżnienia między tożsamościami etnicznymi, narodowymi czy kulturowymi, ale raczej traktuje wszystkich ludzi jako równych sobie i zasadniczo takich samych: Bóg bowiem nie ma względu na osobę (List Św. Pawła do Rzymian, 2:11). Z drugiej strony ideologia uniwersalizmu była ważną częścią projektu kolonialnego i środkiem do kontrolowania podporządkowanych społeczeństw: biali zdobywcy głosili wyższość europejskich wartości i norm – religijnych, kulturalnych lub społecznych – i ich uniwersalną słuszność, żeby zmusić poddaną ludność do posłuszeństwa, a w efekcie zniszczyć jej sposób życia. Pozostaje to jednym z powodów nieufności wielu społeczeństw i grup etnicznych wobec zachodnich roszczeń do uniwersalizmu.

 

Takie kontrowersje związane z ideą uniwersalizmu nie są wyłącznie tematem badań historyków, filozofów czy socjologów. Globalny, a zatem także uniwersalny charakter wyzwań, przed którymi stajemy – zmiany klimatyczne, masowe migracje, niekontrolowane wpływy instytucji finansowych, terroryzm itp. – sprawiają, że ustanowienie podstawy dla nowej formy uniwersalizmu staje się dla nas niezwykle pilnym zadaniem do odrobienia. Z powyższymi zagrożeniami ludzkość może się skutecznie uporać tylko jako zjednoczony podmiot. Wymaga to wyznaczenia wspólnego mianownika – uniwersalnej perspektywy, która pozwoli spojrzeć poza partykularne przywiązanie do rasy, przynależności etnicznej, płci czy nacji i zdefiniować wszystkie kobiety i wszystkich mężczyzn jako równych sobie członków gatunku ludzkiego. Niestety, w zasięgu wzroku nie widać żadnego tego rodzaju projektu. Czy Europa jest wciąż zdolna inspirować świat w tym zakresie? Czy uniwersalistyczny projekt europejski, pomimo swoich wad, sprawia, że ustanowienie uniwersalizmu staje się bardziej prawdopodobne lub w jakikolwiek sposób łatwiejsze?

 

Uczestnicy i uczestniczki sympozjum zajmą się zagadnieniem uniwersalizmu na trzech oddzielnych, ale związanych ze sobą poziomach. Po pierwsze, przyjrzą się samej możliwości zaistnienia nowego uniwersalizmu. Co musiałoby się wydarzyć, aby taki projekt pojawił się i jaki Europa miałaby mieć udział w jego powstaniu? Jak musiałby zostać skonstruowany, jakiego rodzaju idee, wartości, normy, cele i praktyki mogą posłużyć jako czynniki budujące uniwersalny projekt, który przezwyciężyć może dziedzictwo opresyjnego zachodniego uniwersalizmu i kolonializmu? Po drugie, uczestnicy podejmą próbę określenia, jaką rolę w ustanawianiu nowego uniwersalizmu może mieć kultura. I wreszcie, zastanowią się, jaki udział w tym przedsięwzięciu mogą odegrać publiczne instytucje kultury i progresywna polityka kulturalna.

 

Pokłosiem sympozjum będzie książka, która ukaże się pod koniec 2019 roku po polsku i angielsku.